NAJNOWSZE POSTY

„Malinka Wombat i kapibara” to kolejna ciepła, mądra i pełna uroku opowieść z serii o sympatycznej Malince Wombat, młodszej siostrze znanego z podróżniczych książek Maksymiliana Wombata. Tym razem do wombaciego lasu przybywa wyjątkowy gość, Kapibara Tararara, który przypływa z dalekiej Ameryki Południowej. Cała rodzina Malinki szykuje się na jego powitanie, a sama bohaterka bardzo się stara, by przyjąć nowego przyjaciela jak najlepiej.

W książce nie brakuje zabawnych sytuacji i ciepłych emocji, ale pojawiają się też ważne lekcje. Kiedy Malinka zauważa, że kapibara nie wymawia głoski „r”, postanawia mówić tak jak on z użyciem „l”. Jej intencje były dobre, chciała żeby Tararara czuł się swobodnie, jednak mama Malinki wyjaśnia jej, że takie zachowanie mogło zostać odebrane jako przedrzeźnianie. To cenna lekcja dla małych czytelników o tym, jak ważna jest empatia, ale też jak łatwo można zostać źle zrozumianym, nawet jeśli ma się dobre intencje. Książka porusza również inny ważny temat, a mianowicie jak reagować na prezenty, które nie do końca nam się podobają. Dzięki tej historii dzieci uczą się, że za każdy prezent należy podziękować, nie liczy się wartość rzeczy, ale gest i intencja osoby, która go daje.

Jednym z wyróżników tej części są wypowiedzi Kapibary, zapisane tak, jakby rzeczywiście nie wymawiała głoski „r” – czyli z użyciem „l” (np. „plezent” zamiast „prezent”). Choć to ciekawy zabieg mający oddać sposób mówienia bohatera, może sprawiać trudność w czytaniu, zwłaszcza młodszym dzieciom, które dopiero uczą się poprawnej wymowy. Co więcej, w jednej z wypowiedzi pojawia się błąd, Kapibara wbrew przyjętej konwencji, mówi „prezent” zamiast „plezent”. Taka niekonsekwencja może wprowadzić zamieszanie, a także budzi pytanie, czy uczenie dzieci takiej wymowy nawet w formie zabawy to na pewno najlepszy pomysł, zwłaszcza gdy książki mają wspierać rozwój językowy.

Niemniej jednak książka nadal zachwyca oprawą graficzną, barwne, całostronicowe ilustracje są pełne detali, które przyciągają uwagę i wprowadzają czytelnika w ciepły, przyjazny świat wombaciego lasku. Tekstu jest niewiele, co sprawia, że książka świetnie sprawdzi się jako lektura do wspólnego czytania z przedszkolakiem.

„Malinka Wombat i kapibara” to książka pełna humoru, empatii i życiowych wskazówek. Pokazuje dzieciom, jak budować relacje, szanować inność i uczyć się na własnych błędach. Mimo drobnych zastrzeżeń dotyczących zapisu wypowiedzi Kapibary, całość pozostawia bardzo pozytywne wrażenie i zdecydowanie zasługuje na miejsce w dziecięcej biblioteczce. Idealna na długie, jesienne wieczory, do wspólnego śmiechu, rozmów i refleksji.

Egzemplarz otrzymany w ramach współpracy z wydawnictwem 

Brak komentarzy