NAJNOWSZE POSTY

Moje początki z twórczością K.N. Haner raczej nie były zbyt pozytywne. Jednak po latach postanowiłam ponownie spróbować z twórczością autorki i muszę przyznać, że progres na przestrzeni lat jest bardzo widoczny, a mnie najnowsza książka wciągnęła na dobre. Nie potrafiłam się oderwać od tego mocno pokręconego świata. "Awangarda" to historia, która nie jest sztampowa, to zupełnie coś nowego, mrocznego i okrutnego. 

Fabuła opowiada historię Avy, która niczego nieświadoma żyła jak pączek w maśle. Od najmłodszych lat matka wpajała jej, że musi znaleźć sobie obrzydliwie bogatego mężczyznę, który zapewni jej dobrobyt. Żyjąc u boku swojego narzeczonego, pławiła się w luksusie, do czasu aż Roger nie został postrzelony w strzelanie. Wówczas życie Avy obróciło się o 180 stopni, odkryła prawdę o Rogerze, dowiedziała się, skąd pochodzą jego pieniądze i została zmuszona do wkroczenia w niebezpieczny świat. Świat ten jest pełen mrocznych pragnień, wybujałych fantazji i najbogatszych mężczyzn, którzy oczekują indywidualnego traktowania i spełniania najmroczniejszych marzeń. Ava próbując odnaleźć się w tym świecie zaczyna zbliżać się do Santiago Torresa, jednak w tym zakłamanym, obrzydliwym świecie, nic jest jest takie, jak się wydaje. 

Muszę przyznać, że już dawno książka skierowana do kobiet nie zaskoczyła mnie tak bardzo. Czytając "Awangardę" spodziewałam się typowej historyjki, w której bad boy skradnie serce pyskatej bohaterki. Jednak nie tutaj. Zostałam bardzo miło zaskoczona obrotem spraw. Nic nie jest takie, jakie się wydaje z początku, a autorka potrafi zgrabnie zrobić dobry zwrot akcji. 
Na ogromny plus jak dla mnie zasługuje duża ilość akcji, która się tutaj dzieje, a także spora ilość otworzonych wątków, na których finał musimy poczekać. Ich natłok sprawił, że było bardzo ciekawie, ciągle coś się działo, zmieniało i nie sposób było się nudzić. Autorka skupia się na najważniejszych elementach, nie rozwleka bez sensu opisów. Uwielbiam tak poprowadzone książki. 

Jeśli chodzi o samych bohaterów, to jak najbardziej polubiłam Avę i z przyjemnością śledziłam jej losy. Jest to kobieta pełną hartu ducha i z biegiem stron możemy obserwować jej przemianę. Z niecierpliwością wyczekuję drugiego tomu, ponieważ zakończenie z jej udziałem wbija w fotel i nie mogę się doczekać kontynuacji. Ava to bohaterka, której nie można odmówić ciętego języka. Uwielbiam babkę, serio, chociaż wiem, że dla niektórych może okazać się irytująca. Ja jednak bardzo ją polubiłam i doceniam sposób w jaki próbuje sobie poradzić w miejscu, w którym się znalazła.

Santiago natomiast jest facetem, który owiany jest tajemniczością, prezentuje się jako groźny mężczyzna, ale jednocześnie możemy ujrzeć w nim dobre cechy i przebijanie się człowieczeństwa. Jednak z nim jest trochę jak z sinusoidą i w zależności od emocji różnie to bywa z jego zachowaniem. Niemniej jednak jako nieco pokręconego, choć w tym świecie najbardziej normalnego męskiego bohatera, polubiłam go. Jestem ciekawa co w jego osobie zaoferuje nam drugi tom.

"Awangarda" jest bardzo dobrą książką, która niesamowicie zaskakuje fabułą i zwrotami akcji. Autorka wymyśliła naprawdę dobrą historię, przy której nie sposób się nudzić. Zakończeniem sprawiła, że z niecierpliwością będę czekała na kontynuację. Sięgając po tę książkę musicie nastawić się jednak na mroczną historię 18+, w której nie brakuje okrucieństwa, przekleństw, wykorzystywania seksualnego. To naprawdę mocna treść. Jest tutaj mrocznie, a cały świat elit jest pokręcony do granic możliwości. Dla fanek takich książek, jest to lektura obowiązkowa, przy której nie będziecie się nudziły. Mnie wciągnęła na tyle, że pochłonęłam ją w jeden wieczór. Ogromnie się również cieszę, że ponowne spotkanie z twórczością Kasi okazało się takim pozytywnym zaskoczeniem i z przyjemnością sięgnę po jej inne powieści. 

Egzemplarz bezpłatny otrzymany w ramach współpracy z wydawnictwem 

Brak komentarzy