Karolina Klimkiewicz to autorka, z której książkami miałam przyjemność być od samego początku. Bardzo polubiłam lekkość pióra, którą prezentuje w swoich powieściach, a przede wszystkim cenię je za głębię. To nie są zwyczajne, puste historie, które tylko się czyta. W każdej z dotychczas poznanych jest coś więcej niż miła opowieść. Książki pisane przez Karolinę do tej pory były kierowane do starszego odbiorcy, jednak tym razem postanowiła stworzyć historię skierowaną do nastoletnich odbiorców. Nie do końca byłam pewna czy odnajdę się w niej, ale ponieważ lubię pióro autorki, postanowiłam sięgnąć po "Pozostaniesz moim snem". I choć wolę Karolinę w wydaniu dla dorosłych, to jednak nie żałuję swojej decyzji. Możliwość przeczytania tej książki była idealnym relaksem w okresie świątecznym, przeniesieniem się do młodzieńczych lat i przekonaniem się, że jest to literatura, która idealne sprawdzi się dla nastoletniego odbiorcy.
"Pozostaniesz moim snem" to książka, która przenosi nas do Szkocji położonej w XXI wieku oraz XIX wiecznej Anglii. Jej głównymi bohaterami są Nessa, Noah, Landon oraz Astrid. Nessa to dziewczyna pełna ciepła, mająca problemy w domu związane z rodzicami i zanikającym domowym ciepłem. Nastolatka, która boryka się również z podłością rówieśników, posiadająca jedną ludzką przyjaciółkę oraz kruczego kompana. Jej zamiłowaniem są książki i z przyjemnością pracuje w bibliotece. Jest to dziewczyna pełna dobroci serca, która dba o świat, niesie pomoc innym, lecz żyje też marzeniami i snami, które pozwalają jej zapomnieć o brutalnej rzeczywistości. Nie czuję się zrozumiana przez swoich rodziców, którzy jej pasje i zamiłowania traktują jak dziewictwo. Jej przyjaciółka Astrid to dziewczyna, która lubi być w centrum uwagi, jednak w pełni akceptuje Nessę i jej charakter. Obie dziewczyny darzą siebie ogromnym wsparciem w trudnych chwilach, które obie przeżywają w swoim życiu. Landon jest szlachcicem obarczonym rodzinnymi obowiązkami i zobowiązaniami, który nie może sam zadecydować o swoim życiu. Jego losy z Nessą krzyżują się poprzez jeden tajemniczy list znaleziony w śniegu, a relacja, która między nimi się buduje, jest niesamowicie intrygująca i przede wszystkim zaskakująca. W międzyczasie pojawia się też Noah, sympatyczny młodzieniec, który skrywa niejedną tajemnicę i wprowadza do fabuły niemałe zaskoczenie.
Pomysł na fabułę jest zdecydowanie oryginalny i wyjątkowy. Oprócz codziennego życia i problemów, z którymi borykają się bohaterowie, pojawia się tajemniczy motyw snów oraz listów, który z całą pewnością zaskoczy wielu czytelników. W oryginalny sposób zostało wymyślone połączenie między tymi wątkami.
Z losami i problemami bohaterów wiele młodych odbiorców może się utożsamiać. Dla niektórych z pewnością będzie to lustrzane odbicie codziennej rzeczywistości. Osobiście gdybym czytała tę książkę kilka lat wstecz, gdy uczęszczałam do szkoły średniej, z całą pewnością stałaby się mi bliska. Sama przeżywałam trudne chwile takie jak Nessa, którą nękali rówieśnicy, a takie powieści dają wiarę i pokazują, że co złe w końcu mija, co mogę potwierdzić na własnym doświadczeniu. W pewnym momencie pojawia się w życiu ktoś, z kim możemy dzielić nasze troski. Przedstawiona historia pokaże również młodym ludziom, że nie trzeba mieć wielu przyjaciół, nie liczy się ilość, a jakość, można mieć nawet jednego, ale najważniejsze, aby była to osoba, na której zawsze możemy polegać i w pełni jej zaufać. Zobaczyć tutaj również można, że nie warto z góry oceniać, że rodzina nie zrozumie problemu i w pierwszej kolejności powinniśmy udać się do najbliższych, bo to właśnie oni powinni dać nam wsparcie. Często młodzi ludzie krytykowani w niektórych momentach życia przez swoich rodziców, boją się udać do nich, gdy pojawią się w życiu prawdziwy problem.
Opowieść jest bardzo dobrze prowadzona, pióro autorki jest przyjemne w odbiorze, choć momentami czułam się przytłoczona ilością trudów, z którymi mierzą się bohaterowie. Nie brakuje tutaj wątku romantycznego, który z całą pewnością przypadnie do gustu nastolatkom. Czytając "Pozostaniesz moim snem" możemy zobaczyć najcenniejsze wartości w życiu, takie jak poszanowanie bliskich i docenianie wspólnych chwil, a także rolę i cel prawdziwej przyjaźni, w której powinniśmy trwać w dobrych chwilach i wspierać w tych trudnych. Lektura jest pełna pozytywnych wartości, ale także napisane językiem adekwatnym dla nastoletniego odbiorcy i zdecydowanie nie ma tutaj demoralizujących momentów czy zwrotów, których nie doświadczyliby w codziennym życiu. Jednak najcenniejsza dla mnie mądrość, z którą w pełni się zgadzam, to świadomość, że na każdego z nas czeka z góry napisany nam los, do którego spełnienia czasami prowadzą nas dość specyficzne i aż niemożliwe do wyobrażania sobie wydarzenia, a bratnie dusze przyciągają się magnetycznie.
Śmiało mogę napisać, że jest to powieść przyjazna młodym odbiorcom, ale ja jako osoba dorosła również spędziłam przy niej miło czas. Szczególne wrażenie na mnie wywarły listy, do których pędziłam, aby przeczytać kolejny i kolejny, i które idealnie dopełniają książkę. Serdecznie polecam i zachęcam do sięgnięcia po "Pozostaniesz moim snem", zdecydowanie warto.
Za egzemplarz i możliwość poznania tej wspaniałej historii dziękuję autorce.
Brak komentarzy